Urodziny są ważne

Urodziny są ważne. Czy to w Polsce czy też w Anglii, czy to osiemnastka czy też trzydziestka. Dla mnie jest to ważny dzień. Wielu moich znajomych z pracy ma odmienne zdanie, które oczywiście szanuję. To jednak tym bardziej zachęca mnie do tego, aby pielęgnować moją rodzinną tradycję przyjęć urodzinowych.

Tutaj w Anglii najpopularniejszą formą świętowania urodzin jest wyjście do restauracji na kolację (dinner). W ten sposób mogą być uczczone urodziny nie tylko osoby dorosłej, ale także i dziecka. Wyjście takie może odbywać się w gronie tylko najbliższych osób, na przykład partnera, albo też może objąć własne dzieci, okazyjnie nawet siostrę lub brata dorosłego jubilata. Jeżeli nie chcemy ograniczać liczby osób świętujących to wtedy pozostaje nam wyjście do pubu. Tutaj zaproszeni goście mogą sami zakupić dla siebie piwo lub lampkę wina i świętować na stojąco przy barze lub siedząc przy pustym, drewnianym stole lub ławie.

Dla przełamania angielskiej tradycji, już po raz kolejny wyprawiłam przyjęcie urodzinowe we własnym królestwie. Wiadomo, że łatwiej jest wyjść z domu, nie trzeba nic przygotowywać, zmywać i sprzątać. Jednak przyjemność bycia z rodziną i przyjaciółmi w domu, gdzie nie ma ograniczeń czasowych, jest nieporównywalna z dwu-godzinnym posiedzeniem w jakiejś restauracji.

W domu były przepięknie i smacznie przygotowane dania na gorąco, sałatki i ciasta. Po prostu frykasy. Była nawet selekcja dań wegańskich, aby każdy zaproszony gość mógł znaleźć coś specjalnego dla siebie.

W moim królestwie możemy się zawsze zrelaksować i delektować jakąkolwiek potrawą chcemy. Możemy rozmawiać i śmiać się popijając koktajle, drinki lub kawę. Co to chce! I ile chce! Jak długo chce! Najbliższa rodzina i przyjaciele napotkani na drodze angielskiej przygody. Oprócz Polaków i Anglików mieliśmy także reprezentantów z Korei i Zimbabwe. To właśnie przyjaciółka z Zimbabwe każdego roku piecze dla mnie torta, za każdym razem wymyślając inne dekoracje. Międzynarodowe spotkanie aby uczcić polskie urodziny.

Jeszcze z dzieciństwa pamiętam przyjęcia i torty jakie przygotowywała dla mnie moja mama. To były wydarzenia klasowe znane na całą szkołę, bo nie raz całą klasę zapraszałam do siebie na te uroczystości.

Miłe wspomnienie.

Miłe chwile.

Wszystkie przygotowania zawsze warte tego aby uświętować tak ważny dzień w moim życiu razem z osobami, które są tutaj w Anglii moją miłością i radością.